Dzisiejszy dzień miło spędzony, jest okej.
Moglibyście mi coś poradzić ? Moja przyjaciółka znalazła sobie "nową " kumpelę. Niby o mnie nie zapomina, ale jednak pojawiła się ta trzecia. Jak nie dać się odstawić na drugi plan ? Już nie mogę wysłuchiwać jaka ta Oliwia jest,a jaka nie jest. Nie mówię , że jej nie lubię , ale mogła by się ładnie mówiąc odczepić :)
Dzisiaj notka jest zaadresowana do wszystkich zakompleksionych ludzików jakie trafią na tego bloga. Zresztą innym też może się to przydać. Jakiś łatwy przykład… oj tak, w mojej klasie jest kilka takich. „Jestem gruba, muszę się odchudzać”. Żeby to jeszcze była prawda…
Na kompleksy narażone są przede wszystkim osoby
niepewne siebie, ciche i wrażliwe. Tym osobą bardzo łatwo jest wyhodować
kompleks, bo nie wierzą w siebie albo zbyt łatwo zatracają się w smutku. Osoba
twarda, która wie, jaka jest i co chce od życia tak szybko się nie załamie. Co nieznaczny,
że to nigdy nie nastąpi.
Zacznijmy od tego jak one się pojawiają. Czasami
wystarczy, że ktoś, na kim nam zależy powie nam coś nie miłego na temat naszego
wyglądu, a już zaczynamy się tym przejmować i przyznawać racje owej osobie. Ta
rzekoma wada zaczyna pojawiać się w naszych oczach, a nam zdaje się, że wszyscy
inni to widzą i się z nas śmieją.
Pamiętajcie! Są rzeczy, które można w sobie zmienić np.
wagę. Ale nie ma sensu przesadzać! Każdy z nas powinien czuć się dobrze w swoim
ciele. Co z tego że ktoś ma lepszą figurę, ładniejszy nos bla bla bla. Każdy z
nas jest unikalny, niepowtarzalny (nawet jeśli masz bliźniaka). Nie możemy o
tym zapominać. Trzeba walczyć z kompleksami bo inaczej tylko będą się
powiększać. Jak to zrobić? Przede wszystkim trzeba poznać wroga. Dokładnie
zobaczyć czego dotyczy.
Pozdrawiam! <3
Też miałam podobny problem ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje aukcje, pilnie potrzebuje uzbierać trochę pieniążków i jestem zmuszona sprzedać co nie co, może coś się Tobie spodoba - wszystkie aukcje od 1 zł.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=9086526
swiety blog , dziekuje za odwiedzenie mojego x. http//:www.annainfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNice post!!!
OdpowiedzUsuńHave a wonderful weekend!! and my g+ for you!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Świetny blog :) Nie raz tu na pewno zajrzę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
__________________________________
antolka95.blogspot.com
Niestety, też mam wiele kompleksów... staram się z nimi walczyć, ale coś opornie mi to idzie... ;/
OdpowiedzUsuńCześć!! Ja razem z koleżanką mamy bloga i teraz zrobiłyśmy konkurs gdzie do wygrania jest desing bloga, jeśli chcesz mieć taki jak nasz wpadnij do nas, przeczytaj regulamin wypełnij go i czekaj, a może własnie to Ty wygrasz desing bloga, są 3 miejsca więc naprawdę się opłaca. :)))
OdpowiedzUsuńhttp://sosna-grucha.blogspot.com/2013/05/wygraj-desing-bloga.html
Niestety, każdy ma jakieś kompleksy :<
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Każdy ma jakieś kompleksy, ale zgadzam się z tym co piszesz w 100%! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://thiswonderfulworld0.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuńświetny post! zapraszam do mnie http://ineedyoursoul.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz :)
OdpowiedzUsuńPozdrtawiam
Najważniejsze nie dać się im zwyciężyć. Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://of-life-ficza.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja niestety mam duuuużo kompleksów.
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś kompleksy ;c
OdpowiedzUsuńnice post! have a good weekend! xoxo
OdpowiedzUsuńCzytam 1 wpis i już mam ochote na kolejny. Naprawdę ciekawie tu :). Może obserwujemy siebie nawzajem?
OdpowiedzUsuńdokładnie, każdy ma kompleksy:) ale powinno się je akceptować:) dodałam do obserwowanych:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudna notka...
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, że każdy ma kompleksy, ale nic na to nie poradzimy... ;/
Jak będziesz miała czas to zapraszam do mnie ;)
http://czasy-sie-zmieniaja.blogspot.com/
Interesting post and nice blog
OdpowiedzUsuńGlamupyourlifestyle.blogspot.de
najlepiej niez Cie pozna z kumpela i spotykajcie sie w trojke :P albo ty tez znajz nowa kumpele :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i wspolnego obserwowania jesli masz ochote :)
świetny pomysł na notkę...mój pomysł na kompleksy...zapomnieć po nich i odwracać uwagę , eksponując atuty ;)
OdpowiedzUsuńJ'adore your blog!!
OdpowiedzUsuń(='.'=)
Lauren at adorn la femme
love it!
OdpowiedzUsuńJOIN MY CHANEL LIPSTICK
GIVEAWAY ON MY BLOG!
WWW.AROUNDLUCIA.COMJOIN MY CHANEL LIPSTICK
GIVEAWAY ON MY BLOG!
WWW.AROUNDLUCIA.COM
Ja mam w sobie tyle kompleksow. Nie wiem czemu ale za dnia o nich nie mysle, a kiedy przyjdzie pora zeby spac to nie moge bo mysle o tych "zlych" czesciach mojego ciala.
OdpowiedzUsuńallaboutjoann.blogspot.com
-JoAnn
Świetny blog ..<3
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://julkaaa-julaaa.blogspot.com/
Spotkajcie się we trójkę i zobacz jaka ona jest. Możecie się wtedy razem przyjaźnić. W trójkę raźniej. :) Magiczne słowa :) Zgadzam sie z Tobą :3
OdpowiedzUsuńwww.mini-nuggets.blogspot.com
Według mnie też nie ma sensu przesadzać z tymi kompleksami, każdy ma jakieś wady, ale można je naprawiać ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://littleworldnessy.blogspot.com/
Najlepiej zaakceptować siebie . :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Świetny blooog :D
OdpowiedzUsuńrooksana-roox.blogspot.com
Porozmawiaj szczerze ze swoją przyjaciółką o tym, jak się czujesz, gdy jest z wami "ta trzecia". :)
OdpowiedzUsuńA co do tych kompleksów, to na szczęście ja takich nie mam, choć mogłabym się do siebie przyczepić i znaleźć dużo wad. Ale po co? Żeby się dołować? Nie ma sensu. ;)
Obserwuję, liczę na rewanż ;p
Najlepiej porozmawiac z ta przyjaciolka, albo spedzac z nia jak najwiecej czasu ^^
OdpowiedzUsuńMoże na początku wydaje ci się ta kumpela "trzecią" ale później się to zmieni :) Zobaczysz , będzie OK.
OdpowiedzUsuńA co do kompleksów to najlepiej być sobą. :)
Pozdrawiam ;)Trzymaj się cieplutko.
Wszystko będzie OK. Jeżeli cię ta kumpela naprawdę lubi to się nie masz co martwić.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Lepiej być sobą. <3
Świetna notka.
Pozdrawiam. ♥
Myślę że porady nie są najlepsze, sama powinnaś pomyśleć co zrobić bo nikt prócz ciebie nie zna tak dobrze sytuacji ;)
OdpowiedzUsuńI hope everything works out! Friendships can be hard work!
OdpowiedzUsuń~Sara
Sincerely, Sara
Thanks for stopping by my blog!!Nice post by the way!!I'm your newest follower!!!follow back???xxxxx
OdpowiedzUsuńhttp://lauragonzalez89.blogspot.de/
http://maris-niewinna.blogspot.com/ + FAJNY BLOG:)
OdpowiedzUsuńJestem zdania, że nic na siłę. Twoja koleżanka przechodzi teraz okres fascynacji nową osobą, poznaje ją i może coś jej nie imponuje, ale przecież Ty jesteś z nią dłużej, więc nie powinnaś zejść na drugi plan. Spróbujcie się może spotkać we 3.
OdpowiedzUsuńDało mi to dużo do myślenia... choć i tak zostaną kompleksy. Świetny post. Stop! Co ja gadam! Cały twój blog jest świetny *-*
OdpowiedzUsuń