piątek, 30 sierpnia 2013

It's only a deppresion.



Hej.
Unbetitelt | via TumblrPrzepraszam,że tak duzo czasu upłynęło od ostatniej notki. Wpakowałam się  w ogromne tarapaty na koniec wakacji. W ciągu roku szkolnego nie mogę nigdzie wychodzić z koleżankami, 40 minut komputer, brak kieszonkowego a i tak muszę jeszcze rodzicom pieniądzę oddać. Nie zdaję sobie sprawy z tego co zrobiłam. Już dziś mi trochę ulżyło, ale i tak nie wiadomo jak sprawy dalej się potoczą, Żałuję tego co się stało, Nie potrafię normalnie funkcjonować.Cokolwiek nie zrobie myślę o TEJ sprawie. Muszę kłamać najlepszej przyjaciółce. Nie mam innego wyjścia. A  w szkole ? Już się boję.

Czasami trudno jest nam wrócić i żyć tak jakby nic się nigdy nie stało. Trudno jest zapomnieć o czymś co było nam bliskie, co dawało nam radość, ale wtedy przychodzi do nas myśl, że tak musiało być, że inaczej nie bylibyśmy teraz w tym miejscu. Często słyszymy, że nie powinniśmy oglądać się wstecz lecz patrzeć do przodu, ale gdyby nie te wspomnienia o naszym upadku, czy zdołalibyśmy się podnieść i osiągnąć tak wiele? Patrząc w przeszłość widzimy jak wiele poświęciliśmy, żeby wstać i powiedzieć "WYGRAŁEM". Może to jest małe nic nie warte dla innych zwycięstwo, ale dla Ciebie powinno być ogromnym osiągnięciem, bo upadłeś ale powstałeś i dzięki błędom z przeszłości wiesz teraz co powinieneś zmienić. Niestety nie zawsze udaje się ominąć poprzednie błędy i znów się je popełnia. Wtedy pojawiają się wspomnienia, najwspanialsze chwile naszego życia, które nie powrócą. I mimo że po naszym policzku spłynie łza, my mamy świadomość, że było warto.

Kiedy ja bedę mogła powiedzieć "Wygrałam? " chyba nigdy.

DARK PARADISE | via Tumblr


'


(4) TumblrInfinity | via Tumblr
(4) alone | TumblrTotally gay bro. Nie wiem co bedzie z blogiem w ciągu roku szkolnego. Bardzo chciałabym pisać , ale się boję.

Powodzenia dla wszystkich w poniedziałek!

czwartek, 22 sierpnia 2013

What Now.

Hej ;)
Wykorzystuje ostatnie dni wakacji w 100 %. Spotykam sie z tymi z którymi nie bede miała takiej możliwości w ciągu roku szkolnego. Mam nadzieję, że mama jutro mnie wypuści. Dowiedziałam się , że jedna dziewczyna dojdzie do nas do klasy z B. Cieszę się , bo ją znam.
U każdego na blogu teraz posty o szkole . U mnie nie  bardzo bo oprócz plecaka i paru zeszytów jeszcze nic nie mam :P
Żałuję trochę , że nie miałam w poprzedniej klasie świadectwa z paskiem. Nie przyłożyłam się. Byłam zbyt zajęta przejmowaniem się ludźmi i tym całym światem, Tymi słowami. Teraz idę do 3 gim. Musi mi pójść dobrze . Przeraża mnie ten egzamin, składanie podań do liceum. Nie wiem gdzie chcę iść. Nie mam takie przedmiotu z którego jestem najlepsza, który jest "moją mocną stroną. Nie mam. Wszyscy mają zaplanowane kim chcą być , a ja nie mam planów. Nie mam nic w swojej głowie.


Nowe buty .

Lubostroń , parę dni temu .


sobota, 17 sierpnia 2013

O co chodzi właściwie w pisaniu bloga ?

Hej ;)
Niestety mam karę na komputer więc jest to mój ostatni post na jakiś czas.

Jak to w końcu jest z tym blogowaniem? Dlaczego zakładamy blogi? Albo inaczej, dlaczego mielibyśmy ich nie pisać? Co jest złego w dzieleniu się z innymi swoimi pasjami, osiągnięciami, myślami, pomysłami...? Internet jest w dzisiejszych czasach totalnie nieodłącznym elementem życia każdego z nas, wykorzystajmy go jak najlepiej potrafimy do rozwoju własnej osobowości, talentu, a także do nauki pokory, ponieważ wszyscy wiemy jak łatwo tu spotkać się z krytyką oraz zwykłym, znanym nam wszystkim już chyba hejterstwem.
Nie mówię, że każdy blog ma sens, nie mówię tym bardziej że j-girl ma sens! Ale mamy prawo do tego właśnie bezsensownego opowiadania o tym co zjedliśmy na śniadanie i jaki film oglądaliśmy dzisiaj na TVNie tak samo jak do publikacji zdjęć swoich stylizacji (fashionistki mają naprawdę teraz swoje 5 min na blogach i facebooku, nie da się zaprzeczyć), przepisów na pyszną pomidorową, (blogi kulinarne, yummy! <3 ), filmików na biżuterię i ciuchy typu DIY... Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale przecież nie lubicie czytać długich postów, dlatego streszczam się jak mogę, serio! (:*)
Poza tym łatwiej zostać zauważonym prowadząc bloga, niż siedząc za przeproszeniem (!) z dupą przed facebookiem, albo pijąc codziennie browarki gdzieś na ławce. Nie muszę Wam podawać przykładów ale wspomnę tylko przez sekundkę jaką popularność i jakie możliwości zdobyły dzięki blogowi i działalności internetowej osiągnęły Maffashion, Deyyn,  , Lucy , Macademian-Girl itd itd. Wiem, wymieniłam tylko niektóre, ale to tylko dlatego, że pierwsze wpadły mi do głowy i większość z Was zrozumie o czym mówię.





Blog jest pewną formą naszego ludzkiego ekshibicjonizmu, oczywistym jest że chcemy zostać zauważeni, że chcemy podzielić się z internautami samym sobą, że potrzebujemy trochę docenienia i trochę krytyki od osób zupełnie obiektywnych, takich którzy interesują się daną tematyką i mają o niej trochę pojęcia, lub nie mają ale chcą się wypowiedzieć. Lepsze to niż otworzenie się przed najbliższą osobą i zobaczenie, że ona tak naprawdę nie jest zainteresowana tym co robisz...
Rozpisałabym się bardziej o tym ile z blogów można czerpać inspiracji, wiedzy, pomysłów, ale nie będę Was już męczyć.
Chciałabym się tylko dowiedzieć dlaczego Wy piszecie i jakie widzicie plusy i minusy blogowania? ;)





Pozdrawiam!


czwartek, 8 sierpnia 2013

Włochy 2013.

Hej :)
Wróciłam dziś po 24 godzinnej jeździe ( z małymi przerwami) z Włoch!
Zakochałam się w Wenecji , tych uliczkach, tej atmosferze.  Cudowne miejsce, klimat. Codziennie po 40 stopni , i jeszcze dość wysoka wilgotność. Mi to nie przeszkadzało , wiedziałam że tam tak jest, moi rodzice trochę gorzej to znieśli.
A teraz zdjęcia :







Sama nie wiem co napisać.....
Będzie jeszcze jedna notka o Włoszech, jak dostanę więcej zdjęć to i więcej poopowiadam. :)