Ajajajaj . Mam dziś jakis zły humor, sama nie wiem czemu . W szkole jest sprawa z taką jedną laską . Z jednej strony chce się z nią kumplować , ale z drugiej nie. Ciężko ;/ DObra nie bedę się aż tak nad tym zastanawiac , to nie jest ważne.
Kilka dni temu rozmawiałam z ciocia w jakim stopniu dom potrafi odzwierciedlić zamiłowania swoich mieszkańców.
Podobno jak ubiór jest pewnego rodzaju przekazem, nośnikiem lub jak kto woli
sygnałem wysyłanym celowo lub nieświadomie.
Z tą różnicą, że dobór stroju prezentowany jest szerszemu gronu zupełnie obcych ludzi mijających nas w miejscach publicznych, pracy, podróży, czy podczas na wakacji. Do domu wchodzą raczej wybrani. Co ciekawe doszłyśmy do wniosku, iż wygląd zewnętrzny często radykalnie się rożni od tego, czego można spodziewać się po przekroczeniu strefy prywatnej niektórych osób. Nasuwa się pytanie. Jacy tak na prawdę jesteśmy i jakie drzemią w nas ukryte tęsknoty? Czy potrafimy zdefiniować nasze oczekiwania, zrealizować dążenia? Czy czasem udajemy kogoś kim nie jesteśmy w rzeczywistości? A może błądzimy gdzieś w poszukiwaniu piękna mając wciąż pewne wątpliwości związane z podjęciem właściwej decyzji. Najczęściej w miejscu zamieszkania musimy pogodzić preferencje dwóch a nawet trzech osób żyjących pod jednym dachem. Nie muszę chyba wspominać o ograniczeniach metrażowych i budżetowych. Nie wszystkim to się udaje i nie każdy ma zamiar poświęcać na ten cel aż tyle czasu i uwagi. Spotkałam się z ludźmi dla których jest zupełnie bez znaczenia gdzie i jak mieszkają. Wolą inwestować w podróże, naukę i inne przyjemności. Meble, oświetlenie, ciuchy i buty służą im do siedzenia, spania, czytania, chodzenia.
Nie muszą być wymarzone, wyszukane, wysublimowane i nikogo zadziwiać.
Czasem chciałabym, aby zadowoliły mnie cztery
ściany, dach nad głową i miska ciepłej Z tą różnicą, że dobór stroju prezentowany jest szerszemu gronu zupełnie obcych ludzi mijających nas w miejscach publicznych, pracy, podróży, czy podczas na wakacji. Do domu wchodzą raczej wybrani. Co ciekawe doszłyśmy do wniosku, iż wygląd zewnętrzny często radykalnie się rożni od tego, czego można spodziewać się po przekroczeniu strefy prywatnej niektórych osób. Nasuwa się pytanie. Jacy tak na prawdę jesteśmy i jakie drzemią w nas ukryte tęsknoty? Czy potrafimy zdefiniować nasze oczekiwania, zrealizować dążenia? Czy czasem udajemy kogoś kim nie jesteśmy w rzeczywistości? A może błądzimy gdzieś w poszukiwaniu piękna mając wciąż pewne wątpliwości związane z podjęciem właściwej decyzji. Najczęściej w miejscu zamieszkania musimy pogodzić preferencje dwóch a nawet trzech osób żyjących pod jednym dachem. Nie muszę chyba wspominać o ograniczeniach metrażowych i budżetowych. Nie wszystkim to się udaje i nie każdy ma zamiar poświęcać na ten cel aż tyle czasu i uwagi. Spotkałam się z ludźmi dla których jest zupełnie bez znaczenia gdzie i jak mieszkają. Wolą inwestować w podróże, naukę i inne przyjemności. Meble, oświetlenie, ciuchy i buty służą im do siedzenia, spania, czytania, chodzenia.
Nie muszą być wymarzone, wyszukane, wysublimowane i nikogo zadziwiać.
zupy
.
uwielbiam tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńgenialna piosenka! :>
OdpowiedzUsuńLubię Rihanne ale ta piosenka jakoś mi nie wpadła w gusta :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :)
Świetny blog.
OdpowiedzUsuńFajny, ciekawy post.
Podoba mi się.;)
Zapraszam do mnie:
flushebrry.blogspot.com
Zaobserwuj i skomentuj - odwdzięczę się ;)
piosenkaa :))
OdpowiedzUsuńo matko ♥! :*.*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs- do wygrania buty :)
http://modnaaa.blogspot.com/2012/11/konkurs.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog !
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://dziewczynamalowana.blogspot.com/
dziękuje bardzo za odwiedzinki i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś sluchałam Rihanny ale przestałam :/
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga, mam nadzieję że zdjęcia przypadną Ci do gustu :)
tez mam dzisiaj okropny humor -.-
OdpowiedzUsuń+ dzięęęki :)
yaay
OdpowiedzUsuńFajny pościk ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Bardzo fajnie piszesz, podoba mi się Twój styl . :)
OdpowiedzUsuńBędę tu wpadać ;] Oby tak dalej, wytrwałości ! ;3
http://air97.blogspot.com/
Bardzo ciekawy blog. Na pewno będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cóż za paradoks ^^ właśnie słucham sobie Rihanny :D bardzo dużo jest prawdy w tym co piszesz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :) może obserwujemy ? :p
Mam nadzieję, że uda Ci się podjąć dobrą decyzję i nie bd jej żałować. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
Będzie dobrze, zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńImagine-Day.blogspot.com
Kocham tą piosenkę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejny rozdział na moim blogu:
http://my-red-sky.blogspot.com/
fajny blog ;) a tą piosenkę uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj mam zwalony humor ;c
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! :D
świetna piosenka!! :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSuper tu ; *
OdpowiedzUsuńPiosenka mega <3
WSbijaj do mnie ; d
Świetny blog.
OdpowiedzUsuńRihanna jest moją ulubioną wokalistką <.3
Kocham tą piosenkę : *
Zapraszam do mnie ; http://thealeksandrasworld.blogspot.com/
pozdrawiam ^^