Hej ;)
Jestem potwornie zabiegana. Szkoła, konkurs, dodatkowe zajęcia.
W mojej rzeczywistości niewiele się dzieje. To po prostu okruch
monotonii. Nie umiem się cieszyć z tego, co mam. Żyję w swoich
pragnieniach. Czy to złe? Chyba tak. Zatracanie kontaktu ze światem
rzeczywistym jest złe, choć przynosi słodkość. Sama już nie wiem co
czuję. Moje uczucia to choas, niezdefiniowana pustka. Nie jest mi chyba
źle. W zasadzie zatraciłam gdzieś czas, gdzieś się zagubiłam. Sama już
nie wiem czy warto walczyć.
Trochę tak wszystko mnie przytłacza, ale nie powinnam narzekać i być
smutna. W zasadzie nie jestem. Czuję jedynie niezdefiniowanie. Wiem, że
gdzieś tam jest także nadzieja. Hm... może ja po prostu boję się zmian i
uporczywie chcę zachować fragmenty świata, który znam, z którym już
nieco się oswoiłam? Sama już nie wiem. Chciałabym choć tak przez chwilę
poczuć się tak błogo, zapomnieć o rzeczywitości, wędrować przed siebie z
jedną, śliczną piosenką.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.'
'Może właśnie na tym polega odwaga - kiedy człowiek już o nic nie dba.'
'Póki człowiek nie straci reputacji, nie zdaje sobie sprawy, jakim była mu ona ciężarem, czym jest prawdziwa wolność.'
'Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?'
piątek, 27 września 2013
sobota, 21 września 2013
Imię.
Hej!
Przepraszam , że tak rzadko pisze. Mam masę sprawdzianów, konkursów w szkole. 3 Gimnazjum. Tęsknię za wakacjami, za przyjaciółmi. Nie mam teraz jak się z nimi spotykać. Brak czasu, miejsca.
Muszę sobie wybrać 3 imię na bierzmowanie. Licze , że pomożecie :)
Agata
Adelajda
Klara
Honorata
Natalia
Róża
Pomóżcie wybrać ;)
Oj tak, na pozór leciutki temat. Bo w końcu każdy ma jakieś marzenia, prawda? Mają, nawet jeśli twierdzą inaczej. Mogą się do tego nie przyznawać albo po prostu uważają je za błahostkę. W końcu nie każde marzenie musi być jakiegoś wielkiego formatu. Nie musi brzmieć „Chce zostać światowej sławy piłkarzem Realu bla bla bla”. Już samo „ Chce kamerkę wideo” może być marzeniem pod jednym warunkiem. Nie może być to głupi tekst, który wypowiadamy, gdy na coś narzekamy. To musi być coś o czym myślimy w rożnych chwilach. Często w nocy, jak to mają w naturze romantycy.
Oglądacie PLL , lubicie ?
Pozdrawiam
Przepraszam , że tak rzadko pisze. Mam masę sprawdzianów, konkursów w szkole. 3 Gimnazjum. Tęsknię za wakacjami, za przyjaciółmi. Nie mam teraz jak się z nimi spotykać. Brak czasu, miejsca.
Muszę sobie wybrać 3 imię na bierzmowanie. Licze , że pomożecie :)
Agata
Adelajda
Klara
Honorata
Natalia
Róża
Pomóżcie wybrać ;)
Marzenia
Oj tak, na pozór leciutki temat. Bo w końcu każdy ma jakieś marzenia, prawda? Mają, nawet jeśli twierdzą inaczej. Mogą się do tego nie przyznawać albo po prostu uważają je za błahostkę. W końcu nie każde marzenie musi być jakiegoś wielkiego formatu. Nie musi brzmieć „Chce zostać światowej sławy piłkarzem Realu bla bla bla”. Już samo „ Chce kamerkę wideo” może być marzeniem pod jednym warunkiem. Nie może być to głupi tekst, który wypowiadamy, gdy na coś narzekamy. To musi być coś o czym myślimy w rożnych chwilach. Często w nocy, jak to mają w naturze romantycy.
„Istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom
spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. A czasem
na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w
chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w nich strach
przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem
rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego
przywykli”.
— Paulo Coelho
Oglądacie PLL , lubicie ?
Pozdrawiam
piątek, 6 września 2013
Heart Attack .
Hej!
U mnie dalej nie za dobrze. Zaczęła sie szkoła trochę zapominam. Tak jakby czas się zatrzymał. Jestem kompletnie zawalona dodatkowymi kółkami i zajęciami. Specjalnie tak robię, aby mieć jakieś zajęcie.
Klasa w miarę okej. Rany ile o tych egzaminach gadają!
Muzyka.
Muzyka jest dla mnie jak lek na zły humor. Działa w momencie. Nawet najgorsze chwile pokona swoją mocą, charyzmą jeśli tak można to określić. Ale jedno jest też pewne, wszystko zależy od piosenki. Piosenka smutna- smutne, przygnębiające lub rozmarzone myśli. Piosenka wesoła- nowe plany na spędzenie dnia, skakanie, cieszenie się ze wszystkiego. To jest właśnie to. Czujemy się młodsi mimo tego, że jesteśmy (ale mówiąc to też do dorosłych) .
Czasem uwielbiam sobie puścić piosenkę, którą znam od lat. Przy której się tak naprawdę wychowywałam. Świat w momencie jest kolorowy. Przypominają się te stare dobre czasy spędzone w piaskownicy. Niesamowite jak muzyka działa na człowieka.'
W zasadzie, każdy słucha innego rodzaju muzyki, metal, rap, pop, reggae i wiele innych, ja słucham.. nawet nie wiem do końca czy słucham raczej jednego z tych rodzajów, dużo jest piosenek, które naprawdę mi się podobają. Ktoś kto po prostu zna mnie z widzenia lub nawet trochę bardziej powiedziałby 'ta to tylko Biebera słucha lub One Direction lub coś w tym stylu. NIE, to nie prawda, lubię dużo innych wykonawców i rodzajów muzyki, to po prostu zależy od mojego ucha i dużo też zależy od humoru jaki w danej chwili mam. Ludzie kojarzą mnie tylko z tego , ze słucham "Pedałów". Nie prawda. Uwielbiam Rock'a. Często mam tak, że gdy humor mam 'słaby' i zobaczę jakąś smutniejszą piosenkę, ona spodoba mi się, a gdy potem mam dobry humor, ona już zostaje. Po prostu już mi się podoba w każdej chwili. Jestem raczej pozytywną osobą i lubię piosenki wesołe, bądź po prostu mające chodź trochę dobrej energii w sobie.
Miłego weekendu :)
U mnie dalej nie za dobrze. Zaczęła sie szkoła trochę zapominam. Tak jakby czas się zatrzymał. Jestem kompletnie zawalona dodatkowymi kółkami i zajęciami. Specjalnie tak robię, aby mieć jakieś zajęcie.
Klasa w miarę okej. Rany ile o tych egzaminach gadają!
Muzyka.
Muzyka jest dla mnie jak lek na zły humor. Działa w momencie. Nawet najgorsze chwile pokona swoją mocą, charyzmą jeśli tak można to określić. Ale jedno jest też pewne, wszystko zależy od piosenki. Piosenka smutna- smutne, przygnębiające lub rozmarzone myśli. Piosenka wesoła- nowe plany na spędzenie dnia, skakanie, cieszenie się ze wszystkiego. To jest właśnie to. Czujemy się młodsi mimo tego, że jesteśmy (ale mówiąc to też do dorosłych) .
Czasem uwielbiam sobie puścić piosenkę, którą znam od lat. Przy której się tak naprawdę wychowywałam. Świat w momencie jest kolorowy. Przypominają się te stare dobre czasy spędzone w piaskownicy. Niesamowite jak muzyka działa na człowieka.'
W zasadzie, każdy słucha innego rodzaju muzyki, metal, rap, pop, reggae i wiele innych, ja słucham.. nawet nie wiem do końca czy słucham raczej jednego z tych rodzajów, dużo jest piosenek, które naprawdę mi się podobają. Ktoś kto po prostu zna mnie z widzenia lub nawet trochę bardziej powiedziałby 'ta to tylko Biebera słucha lub One Direction lub coś w tym stylu. NIE, to nie prawda, lubię dużo innych wykonawców i rodzajów muzyki, to po prostu zależy od mojego ucha i dużo też zależy od humoru jaki w danej chwili mam. Ludzie kojarzą mnie tylko z tego , ze słucham "Pedałów". Nie prawda. Uwielbiam Rock'a. Często mam tak, że gdy humor mam 'słaby' i zobaczę jakąś smutniejszą piosenkę, ona spodoba mi się, a gdy potem mam dobry humor, ona już zostaje. Po prostu już mi się podoba w każdej chwili. Jestem raczej pozytywną osobą i lubię piosenki wesołe, bądź po prostu mające chodź trochę dobrej energii w sobie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)