Hej!
Przepraszam za niepisanie, ale po prostu czuję że blog juz nie jest dla mnie.
'Bo w oczach tkwi siła duszy" - Paulo Coelho
W naszych spojrzeniach można wiele odczytać. Pokazują to co czujemy, czy
jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi lub smutni i przestraszeni. Pomimo to
że posługujemy się mową, mimiką twarzy itp. to gdy jesteśmy przygnębieni
i na siłę się uśmiechamy bo chcemy pokazać że jest wszystko w porządku,
to i tak nasz wzrok będzie wskazywał że coś jest nie tak, będzie nas
zdradzał. Większość osób nie zwraca uwagi czy ktoś ma ''smutne oczy''
sugeruje się uśmiechem. Śmieje się więc co niby mu może być? Trzeba
dobrze przypatrzyć się danej osobie, aby móc dostrzec cokolwiek.
Każdy ma przecież "różne pary" oczu na każdą okazję np. gdy się czegoś
boimy, gdy jesteś zaskoczeni, gdy widzimy osobę na której nam zależy.
No właśnie gdy widzimy taką osobę... :)
Czy wierzycie może że można zauroczyć spojrzeniem ?
że gdy wasze spojrzenia się zjednoczą z tą pewną osobą zaczynamy trochę
inaczej na nią spoglądać, wydaję się inna niż wszyscy, wyjątkowa. I
mówię to też na swoim przykładzie, chłopak którym nie byłam
zainteresowana, po spojrzeniu mu dłuższy czas w oczy (taka sytuacja
wyszła) zauroczyłam się w nim. Wydaję się to śmieszne i zadziwiające...
Tak samo trudno się patrzy komuś w oczy gdy się kłamie co nie?
Prawda jest taka, że nasze spojrzenia to jakby nasze odzwierciedlenie myśli, emocji i uczuć.
Kiedy wszystko w nas się zmienia, starzejemy się to oczy dalej pozostają takie same.
Ja gdy poznaję jakąś osobę często zwracam uwagę na oczy tej osoby, bo
przecież to najpiękniejsza część ciała przynajmniej z mojego punktu
widzenia.
Pozdrawiam!
piątek, 21 marca 2014
wtorek, 11 marca 2014
Co robic ?
Hej!
Wiem długo nie pisałam, ale byłam na Euroweeku. I coś ważnego sobie tam uświadomiłam.
Bloga zaczęłam pisać w 2013 roku, na poczatku. Pewnego dnia gdy nie poszłam do szkoły z powodu choroby stwierdziłam, że muszę coś zmienić. Podążyć inną drogą, odkryć coś na nowo, spróbować świeżości. Gdy poczułam się lepiej postanowiłam spróbować swoich sił w blogowaniu. Oczywiście nie jest to łatwe wyzwanie gdyż w tym roku kończę gimnazjum i czasu mam coraz mniej. Natomiast staram się dodawać notki regularnie.
Dziś jest piękny dzień, słońce nareszcie wyszło spoza chmur, ludzie częściej się uśmiechają, poprawia nam się nastrój. Szczerze mi nie do końca humor dopisuje a to z powodów oczywistych. Nie jestem do końca przekonana a może i nawet w połowie co po gimnazjum zdecyduję się robić. Jaką ścieżką podążyć, do jakiego liceum iśc ? Często z powodów lenistwa, zabiegania ale są też powody materialne i niechęć do nowych rzeczy, wszystkie moje plany idą w zapomnienie.
Za kilka lat obudzisz się i spytasz ; dlaczego nie jestem tą osobą którą zawsze chciałam być, czemu nie zajmuję się tym co kocham i co mnie kręci. Dlatego ja nie chcę popełnić takiego błędu i głęboko zastanawiam się nad swoją przyszłością. Osobiście gdy zaczęłam zajmować się tematyką taką a nie inną na blogu coś we mnie drgnęło, coś choć w małej mierze dało mi poczucie spełnienia.
Wiem długo nie pisałam, ale byłam na Euroweeku. I coś ważnego sobie tam uświadomiłam.
Bloga zaczęłam pisać w 2013 roku, na poczatku. Pewnego dnia gdy nie poszłam do szkoły z powodu choroby stwierdziłam, że muszę coś zmienić. Podążyć inną drogą, odkryć coś na nowo, spróbować świeżości. Gdy poczułam się lepiej postanowiłam spróbować swoich sił w blogowaniu. Oczywiście nie jest to łatwe wyzwanie gdyż w tym roku kończę gimnazjum i czasu mam coraz mniej. Natomiast staram się dodawać notki regularnie.
Dziś jest piękny dzień, słońce nareszcie wyszło spoza chmur, ludzie częściej się uśmiechają, poprawia nam się nastrój. Szczerze mi nie do końca humor dopisuje a to z powodów oczywistych. Nie jestem do końca przekonana a może i nawet w połowie co po gimnazjum zdecyduję się robić. Jaką ścieżką podążyć, do jakiego liceum iśc ? Często z powodów lenistwa, zabiegania ale są też powody materialne i niechęć do nowych rzeczy, wszystkie moje plany idą w zapomnienie.
Za kilka lat obudzisz się i spytasz ; dlaczego nie jestem tą osobą którą zawsze chciałam być, czemu nie zajmuję się tym co kocham i co mnie kręci. Dlatego ja nie chcę popełnić takiego błędu i głęboko zastanawiam się nad swoją przyszłością. Osobiście gdy zaczęłam zajmować się tematyką taką a nie inną na blogu coś we mnie drgnęło, coś choć w małej mierze dało mi poczucie spełnienia.
Długo myśląc nad tym wszystkim doszłam do wniosku, że mogłabym
spróbować swoich sił z językiem angielskim ale nie jestem przekonana jeszcze dokładnie
na jakim stanowisku. Na euroweeku uświadomiłam sobie jak bardzo chciałabym w przyszłości wyjechac za granicę . Ale najpierw skończenie szkół tutaj.
Trzymajcie za mnie kciuki aby się udało. Myślę o tym bardzo
intensywnie ale co jakiś wydaje mi się, że nie zrealizuję swoich planów.
niedziela, 2 marca 2014
Idealny pokój.
Hej!
Dzisiaj post, jakiego jeszcze nie było na moim blogu. A dokładniej, to o idealnym pokoju. Co moim zdaniem powinien mieć, jak ma wyglądać itp. Czyli najogólniej mówiąc "Mój wymarzony pokój!". Nie chcę, żebyście zrozumieli, że mój jest jakąś ruiną ze starymi meblami, bo tak nie jest. Owszem, chciałabym go zmienić, ale zanim do tego dojdzie, trzeba zaczerpnąć trochę inspiracji!
Po pierwsze w pokoju musimy mieć swój ulubiony kąt. W moim wypadku jest to łóżko. Dlaczego?! Sama nie wiem - jest wygodne i spędzam na nim najwięcej czasu. Nie potrzebuję mieć na nim trzech rządków poduszek, chociaż bardzo ładnie to wygląda. Łóżko powinno być duże i funkcjonalne, a w przypadku małego pokoju, może go zastąpić rozkładana sofa.
Drugą ważną rzeczą w naszym pokoju jest biurko. Przy nim się uczymy, odrabiamy zadania domowe, lub siedzimy przy komputerze. Musi być ono wystarczająco duże, najlepiej z jakimiś szufladkami na przechowywanie różnych drobiazgów.
Nie wyobrażam sobie pokoju bez wielkiej szafy pełnej ubrań! Nie mówię już o osobnej garderobie, o której marzy chyba każda dziewczyna.
Nie zapomnijmy o dodatkach - zapachowe świece, kwiaty, obrazy lub najzwyklejsze pierwsze litery naszego imienia i nazwiska.
Pozdrawiam!
Dzisiaj post, jakiego jeszcze nie było na moim blogu. A dokładniej, to o idealnym pokoju. Co moim zdaniem powinien mieć, jak ma wyglądać itp. Czyli najogólniej mówiąc "Mój wymarzony pokój!". Nie chcę, żebyście zrozumieli, że mój jest jakąś ruiną ze starymi meblami, bo tak nie jest. Owszem, chciałabym go zmienić, ale zanim do tego dojdzie, trzeba zaczerpnąć trochę inspiracji!
Po pierwsze w pokoju musimy mieć swój ulubiony kąt. W moim wypadku jest to łóżko. Dlaczego?! Sama nie wiem - jest wygodne i spędzam na nim najwięcej czasu. Nie potrzebuję mieć na nim trzech rządków poduszek, chociaż bardzo ładnie to wygląda. Łóżko powinno być duże i funkcjonalne, a w przypadku małego pokoju, może go zastąpić rozkładana sofa.
Drugą ważną rzeczą w naszym pokoju jest biurko. Przy nim się uczymy, odrabiamy zadania domowe, lub siedzimy przy komputerze. Musi być ono wystarczająco duże, najlepiej z jakimiś szufladkami na przechowywanie różnych drobiazgów.
Nie wyobrażam sobie pokoju bez wielkiej szafy pełnej ubrań! Nie mówię już o osobnej garderobie, o której marzy chyba każda dziewczyna.
Nie zapomnijmy o dodatkach - zapachowe świece, kwiaty, obrazy lub najzwyklejsze pierwsze litery naszego imienia i nazwiska.
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)